Niewiarygodne, co Marek miał powiedzieć do Elżbiety z „Rolnika”: Ciało masz nastolatki, ale na twarzy zrób botoks. Rolniczka zabrała głos! Data utworzenia: 6 grudnia 2021, 9:40. Finał „Rolnik szuka żony” za nami. 8. edycja reality show obfitowała w emocje i zaskakujące zwroty akcji. Widzowie programu nie mogli się doczekać, aż dowiedzą się, jak potoczyły się losy rolników i rolniczek po zakończeniu zdjęć do show. W końcu wszystko stało się jasne. W finałowym odcinku „Rolnika” doszło do konfrontacji Elżbiety z Markiem. Okazało się, że ich związek nie przetrwał próby czasu. Rolniczka ujawniła szokujące słowa, jakie miała usłyszeć z ust mężczyzny. Foto: Rolnik szuka żony TVP / Instagram Finał 8. edycji „Rolnik szuka żony” za nami. Uczestnicy minionego sezonu reality show spotkali się z Martą Manowską, aby podsumować swój udział w show. Widzowie długo czekali na ten moment. Byli ciekawi, jak po programie potoczyły się losy rolników i rolniczek oraz ich wybranków. Jeśli chodzi o związek Elżbiety i Marka, internauci jeszcze przed emisją finałowego odcinka wiedzieli, że ich relacja nie przetrwała. Rąbka tajemnicy uchyliła bowiem córka Eli, która w komentarzu na Facebooku ujawniła powody rozpadu relacji swojej mamy z 65-latkiem. „Nie są razem, bo próbował ingerować w jej relacje, przede wszystkim z moim bratem. (...) Próbował ingerować w relacje z moją siostrą i jej dziećmi (…) No i wpieprzał się też z relacje ze mną. Jak to mama określiła- wysysał z niej energię i popadała w załamanie” - napisała Wiktoria. „Jak zaczęła się gorzej czuć, też ubliżał mojej mamie. Ale chyba o tym będzie mówione na finale” - dodała w kolejnym komentarzu. W finałowym odcinku „Rolnik szuka żony” Elżbieta była wyraźnie rozbita. Widać było, że trochę obawiała się konfrontacji z Markiem. – Marek wprowadził się po jakimś tygodniu od ostatniej wizyty czy randki. Nie wyszło. To było za szybko zamieszkać z kimś, chociaż jakbym nie zamieszkała, to bym go nie poznała. To było rozstanie takie obopólne. Przynajmniej tak było, gdy się rozstawaliśmy, potem pisze dalej Marek, że mnie kocha i tak dalej, ale ja myślę, że to jest definitywny koniec. (...) Ja myślę, że Marek chcąc wypaść dobrze, będzie chciał zrobić ze mnie taką kobietę bez uczuć. Stasiu i Rysiu to są tacy mężczyźni, że nie mam tam żadnych obaw – wyjaśniła Elżbieta przed kamerą. Następnie podczas spotkania z mężczyzną i Martą Manowską ujawniła powody zakończenia ich związku. Widać było jednak, że przed kamerami nie chce zdradzać szczegółów ich konfliktu. Elżbieta powiedziała, że po wyjeździe kamer Marek odmienił swoje zachowanie. Przestał się nią interesować i -jak twierdzi rolniczka- podcinał jej skrzydła. Z kolei mężczyzna podkreślał w obecności Marty Manowskiej, że nie rozumie, dlaczego się rozstali. – Nie potrafię znaleźć słów, na dobrą sprawę to nie wiem, dlaczego się rozstaliśmy – powiedział do Eli. – Jak to możliwe, że jest dwoje ludzi, kochających się nawzajem i się rozchodzą? – dodał. Zobacz także Elżbieta powiedziała wprost, że nie chce przed kamerami wymieniać wszystkich powodów ich rozstania. – Jest wiele momentów, które nie pozwalają nam być razem, są tak żenujące, że ja nie mogę ich nawet powiedzieć na wizji. Jako mężczyzna rozczarował mnie na całej fali – powiedziała rolniczka. Marek nie dawał za wygraną. Kiedy poprosił, aby dali sobie jeszcze jedną szansę i zapytał, kiedy zachował się wobec niej bez klasy, Elżbieta nie wytrzymała i przytoczyła jeden przykład jego skandalicznego zachowania. – Ja nie będę o tym rozmawiać, chyba nie chciałbyś, żebym o tym rozmawiała. Jesteś dla mnie skreślony. Mogę przytoczyć jeden przykład: „Ciało masz jak nastolatka, ale na twarzy sobie zrób botoks” – powiedziała. Marek nie przyznał się do obraźliwych słów, które miał powiedzieć do Eli. – W tej sytuacji jest tylko słowo przeciwko słowu. Może kiedyś przyjdzie czas na to, że w spokoju omówimy te sprawy – skwitował. – Ja jestem facetem na poziomie do licha ciężkiego. Kiedy szedłem tutaj, to myślałem sobie, że może jeszcze jest coś do uratowania. Teraz widzę, że jej nie było stać na to, by na mnie spojrzeć, jak na normalnego człowieka tylko ona patrzyła na mnie jak na wroga. Dzisiaj ja już nie widzę przyszłości z tą kobietą – podsumował później przed kamerą. Elżbieta Czabator zabrała głos w sprawie konfliktu z Markiem Po emisji finałowego odcinka „Rolnik szuka żony” w TVP, Elżbieta zabrała głos jeszcze na swoim profilu na Instagramie. Po raz kolejny podkreśliła, że szczegóły konfliktu z Markiem woli zachować dla siebie. „No trudno... Stało się. Zobaczyliście, co wydarzyło się naprawdę, chociaż główne powody zostawię dla siebie. Ale za to chciałabym bardzo podziękować WAM wszystkim! Wszystkim, którzy tak pięknie piszecie mi, żebym nie przejmowała się i była silna. Niestety to prawda... Marek podciął mi skrzydła, miałam chwilę załamania i to wtedy, gdy emitowano odcinki, gdy byłam... po prostu szczęśliwa. Ale już jest lepiej kochani. Od tego czasu minęły 2 miesiące, na szczęście miałem wokół ludzi, którzy mnie wspierali i nie pozwolili upaść. Dziękuję Wam wszystkim, również Wam- widzom, że piszecie i wspieracie mnie mocno! Nie macie pojęcia, jak cudowne były WASZE miłe słowa, które mi pisaliście, wtedy u mnie było źle, a wy nie wiedzieliście, nie mogliście wtedy jeszcze tego wiedzieć. Dziękuję!!! Za wszystko!” - napisała Elżbieta na InstaStory. Córka Elżbiety z "Rolnik szuka żony" zdradziła zakończenie programu. Nie szczędziła Markowi ostrych słów! Smutna wiadomość dla fanów "Rolnika". Jednego z bohaterów spotkała rodzinna tragedia. Produkcja reality show składa kondolencje Krzysztof z "Rolnika" oświadczył się Bogusi po 5 dniach znajomości. Teraz para marzy o dziecku! /1 @elzbietaczabator / Instagram Elżbieta z "Rolnik szuka żony" nie chciała ujawnić wszystkich powodów rozstania z Markiem. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem: